Europa, Anders Breivik, upał, film.

Ostatnio natknąłem się na film pt. 22 Lipca opowiadający o mordercy, Andreasie Breiviku. Lubię na niego mówić Andrzej Breivik, tak jak zwykł to robić Korwin. Takie śmieszkowanie.

Ogólnie dramat fajnie zrobiony. Miło oglądało się ten film ale nic mi nie urwał. Nie wiem jak ma się do prawdziwej historii z 22 lipca 2011 roku. Nie zagłębiałem się w tę historię, jednak film przypomniał mi o tym i skłonił mnie do przemyśleń.

Też jestem zdania, że multikulturalizm wytwarzany na siłę, przynoszący tylko korzyści materialne i polityczne to rzecz nie fajna. Jednak nie mam absolutnie żadnych problemów z innymi rasami. Są wporzo i nie przeszkadzają mi. Większym problemem jest przejęcie europy przez atykulturę żydo-chrześciajańską, która nastawiona jest na korzyści materialne, własną wygodę i nie myśląca o matce ziemi oraz jej przyrodzie. 

Swoją drogą, między innymi przez zanikające lasy naturalne, spowodowane powyższą inwazją mamy takie upały. Ledwo dzisiaj żyję. Może stąd ten ból. 

Film 6,5/10.



Komentarze

Popularne posty